Zachowania trudne to zachowania odbiegające od normy, zakłócające, nadmierne, nieadaptacyjne, problemowe, a jego nasilenie, częstotliwość czy czas trwania powodują niebezpieczeństwo fizyczne dla osoby angażującej się w dane zachowanie lub dla osób postronnych lub zachowanie to ogranicza bądź uniemożliwia uczenie się, codzienne funkcjonowanie oraz dostęp do miejsc użyteczności publicznej.

Mamy tutaj na myśli zachowania trudne, które nie są jednorazowymi czy sporadycznymi incydentami, ale stanowią stałe wzorce zachowania mające swej źródło w anomaliach
i dysfunkcjach rozwojowych.

 

Eric Schopler wyróżnił następujące typy zachowań trudnych:

  • samouszkadzanie, np. gryzienie rąk, uderzanie głową;
  • agresja, np. uderzanie lub plucie na innych;
  • demonstracje, np. rzucanie przedmiotami, wrzaski, odchodzenie od stołu;
  • uparte, rutynowe lub zrytualizowane powtarzanie czynności (np. uporczywe branie przedmiotów do ust, powtarzanie sekwencji ruchów, zadawanie pytań)
  • niedostatki zachowania, np. impulsywność, nieumiejętność rozpoczynania czynności, unikanie kontaktu fizycznego, krótki okres uwagi i niezdolność do akceptacji zmian
    w czynnościach rutynowych.

 

PRZYCZYNY I MECHANIZM AGRESJI U PRZEDSZKOLAKÓW

 

Pojawiające się u części dzieci zachowania agresywne lub autoagresywne wywołują u rodziców, wychowawców, innych dzieci reakcję bezradności, lęku, czasem także złości
i chęci odwetu – zwłaszcza u rówieśników. Nieakceptowane społecznie formy wyrażania złości poprzez krzyk, bicie lub próby samookaleczania się sprawiają, że łatwiej dziecko izolować lub odrzucić niż zrozumieć i próbować zaakceptować niektóre zachowania. Brak zrozumienia mechanizmu i intencji dziecka najczęściej nakręca spiralę nieporozumień, potęguje problemy i powoduje powstanie tzw. błędnego koła sprzężeń zwrotnych.

 

Zaburzenia funkcjonowania uczniów mogą być uwarunkowane zarówno przez czynniki środowiska rodzinnego, jak i instytucjonalnego, takie jak (według D. J. Flannery):

  • Ryzyko okołoporodowe (potwierdzone wywiadem) i cechy temperamentu (impulsywność, nadaktywność, słaba samokontrola, rozproszenie uwagi).
  • Ograniczona inteligencja dziecka, szczególnie w obszarze werbalnym (mała zdolność rozwiązywania problemów, niska zdolność określania relacji międzyludzkich, słabe rozumienie norm społecznych).
  • Błędy wychowawcze rodziców we wczesnym dzieciństwie (pozwolenie na atak, prowokowanie agresji, brak granic dla zachowania, brak odwołania się do wartości
    i norm społecznych).
  • Poważne dysfunkcje rodziny (przewlekłe choroby psychiczne, uzależnienie rodziców, zaniedbania rodzicielskie lub odrzucenie dziecka).
  • Doświadczanie przemocy w bliskim środowisku (bezpośrednio przez rówieśników lub dorosłych, obserwacja aktów przemocy, poczucie zagrożenia).
  • Ekspozycja przemocy i agresji w mediach (dziecko uważa, że takie zachowania są powszechnie akceptowane, na które istnieje społeczne pozwolenie i zachęta do współzawodnictwa w zachowaniach agresywnych).

 

Kluczowe w postępowaniu z dzieckiem przejawiającym agresję, czy to wobec innych, czy siebie, jest zrozumienie przyczyny i podłoża tych zachowań. Dzieci nie są z natury agresywne. Problematyczne zachowania są u nich między innymi wynikiem nieznajomości innej formy komunikacji oraz niemożności wyrażenia swoich uczuć – zwłaszcza lęku i bezradności.

Problem pogłębia się, kiedy zachowanie problematyczne nie jest przejściowym kłopotemz adaptacją lub czasowym rozchwianiem wynikającym z wadliwie funkcjonującego systemu rodzinnego, ale mamy do czynienia np. w jest całościowym zaburzeniem rozwoju (spektrum autyzmu), w którym upośledzona jest komunikacja językowa i społeczna. Dziecko ma wówczas problem z przetwarzaniem bodźców i formułowaniem akceptowanej społecznie reakcji na nie. Denerwuje się i złości, bo nie rozumie przytłaczającej go kakofonii dźwięków, obrazów, zapachów. Ma ograniczone możliwości interpretowania ludzkich zachowań, nie rozumie motywów postępowania innych osób w swoim otoczeniu.  Nie potrafi wyrazić swoich lęków ani niepewności związanych ze sprzecznymi odczuciami, dlatego też tak ważne dla niego są zasady, które dają mu namiastkę poczucia bezpieczeństwa. Ta sama trasa spaceru czy zabawa codziennie tą samą zabawką to w jego świecie jedyne stałe elementy. Jakakolwiek zmiana wywołuje paniczny lęk, który dziecko usiłuje rozładować w najprostszy znany sobie sposób – kopaniem, biciem, rzucaniem, krzykiem, pluciem. Warto zwrócić uwagę, że arsenał środków wyrazu wykorzystywany podczas aktów agresji i autoagresji, to zazwyczaj atawistyczne, proste reakcje ruchowe świadczące o tendencjach do walki albo ucieczki, czyli pierwotnych reakcjach na zagrożenie.

 

W większości przypadków agresja jest odpowiedzią na domniemane zagrożenie. Jak jest możliwość kontrolowania tak pierwotnych instynktów? Kluczem do rozpoczęcia działań wspierających jest dokładne rozpoznanie przyczyn niewłaściwych zachowań i prześledzenie sekwencji zdarzeń, które poprzedzają akt agresji lub autoagresji. Zazwyczaj w powtarzających się bodźcach dostrzec można zapalniki wielu zachowań niepożądanych.

Zapalnikiem, czyli sytuacją poprzedzającą zachowanie agresywne może być nagły, niespodziewany, silny bodziec (denerwujące dźwięki, przedmiot budzący złe skojarzenia), czyjeś zachowanie (nagły ruch interpretowany błędnie jako chęć uderzenia albo zabrania czegoś), sytuacja społeczna (grupa osób śmiejąca się i rozmawiająca na korytarzu może zostać zinterpretowana jako grupa, która zaczepia lub śmieje się z dziecka). Wyławianie potencjalnych zapalników może pomóc w profilaktyce zachowań problemowych – ograniczanie ich występowania a potem stopniowe uczenie osłabiania reakcji emocjonalnej na ich występowanie jest kluczem do bardziej świadomej samokontroli.

Zazwyczaj w ślad za zapalnikiem idzie mniej lub bardziej świadoma emocjonalna i poznawcza obróbka bodźca, która zależy od wieku, poziomu intelektualnego oraz umiejętności reflektowania osoby przejawiającej agresję.

 

Emocje pojawiające się jako odpowiedź ciała na zagrożenie pozwalają na wzbudzenie napięcia pozwalającego na uniknięcie nieprzyjemnej (stresującej, lękotwórczej) sytuacji. Odpowiedź emocjonalna pojawia się natychmiast po bodźcowaniu – dlatego tak trudno zapanować nad „zalewem” emocji, które biologicznie popychają do działania według atawistycznych (ewolucyjnych, wewnątrzgatunkowych) – mniej kontrolowanych lub wyuczonych (bardziej poddających się kontroli) zachowań.  To co może być pomocne w kontroli impulsów to trening rozpoznawania i nazywania emocji u siebie i innych a potem powolne reflektowanie strumienia napływających emocji i nauka obniżania napięcia, aby nie doszło do eskalacji złości.

 

Obniżaniu napięcia służą natomiast różnorodne ćwiczenia i treningi:

  • Trening neuromięśniowy Jacobsona
  • Trening neurogenny Schulza
  • Trening uważności w duchu Mindfullnes
  • Ćwiczenia relaksacyjne i oddechowe

 

Zazwyczaj – zwłaszcza u dzieci starszych i bez głębszych deficytów poznawczych wzrostowi pobudzenia towarzyszą myśli, które pozwalają na szybkie obniżenie napięcia i powrót do stanu względnej równowagi lub eskalacja napięcia. Interpretacje poznawcze sytuacji pomagają opanować się i wyciszyć („Nic takiego się nie stało. Nikt nie chciał mnie popchnąć specjalnie. To było niechcąco”) lub wzmocnić destrukcyjne zachowania („Oni śmieją się ze mnie i mnie obgadują. Jestem pewny, że tak jest”)

 

Remedium na nieadaptacyjne interpretacje jest z kolei trening wychwytywania i zmiany „błędnych przekonań”. W myśl głównych założeń terapii behawioralnej – poznawczej:

  • aktywność poznawcza człowieka wpływa na jego zachowanie
  • aktywność tę można monitorować i modyfikować
  • zmianę behawioralną i emocjonalną można wywołać poprzez zmianę poznawczą.

To w jaki sposób dziecko zinterpretuje zdarzenie pociągnie za sobą jego bezpośrednie zachowania (reakcję). Jeśli dziecko ma poczucie skrzywdzenia – może zareagować odwetem, jeśli poczuło się zagrożone – ucieczką albo obroną (odepchnięciem, kopnięciem, opluciem). Jeśli zdamy sobie sprawę z różnych możliwości interpretacji bodźców – możemy mieć większą gotowość do „nieobronnego” spostrzegania rzeczywistości społecznej. Temu służy wielokrotna analiza różnorodnych sytuacji pod kątem intencji osób, które biorą w niej udział. Rozszerzenie perspektywy pozwala w większy stopniu zaakceptować różne niedogodności i poszukiwać sensowych rozwiązań dla sytuacji konfliktowych. I tutaj dochodzimy do jednego z ważnych objawów towarzyszących autyzmowi – deficytów w zakresie Teorii Umysłu, która u większości zdrowych dzieci rozwija się intensywnie około 5 roku życia. Teoria umysłu (teoria mechanizmu umysłowego) to rozumienie innych istot (osób, osobników) poprzez uświadomienie sobie,
że mają umysły, dzięki którym mogą mieć inną wiedzę o otaczającym świecie. Dzięki niej wiemy, że ludzie mogą mieć inną wiedzę, opinie i według nich postępować, a to tłumaczy z kolei intencjonalność ludzkich zachowań i czyni je bardziej przewidywalnymi.

 

Trening w zakresie rozumienia intencji własnych i innych osób może być realizowany poprzez wnioskowanie moralne – analizę różnych złożonych sytuacji społecznych pod kątem postępowania według społecznie zaakceptowanych norm. Jest to procedura treningowa rozciągnięta w czasie, gdyż połączona z naturalnym rozwojem poznawczym (myślenie formalne) społecznym (socjalizacja) i moralnym. Kontrola zachowań gatunkowych postępuje wraz z ogólnym rozwojem i dojrzewaniem struktur korowych i podkorowych, co skutkuje coraz lepszym radzeniem sobie z impulsywnością wraz z wiekiem. Około 6 roku życia dziecko zaczyna dysponować coraz szerszym repertuarem zachowań wyuczonych, które uruchamia w odpowiedzi na sytuacje konfliktowe. Wśród wyuczonych sposobów reagowania mogą znaleźć się bardzo dojrzałe reakcje np. umiejętność proszenia o pomoc dorosłego w rozwiązaniu spornej sprawy, wycofanie się z sytuacji trudnej bez działań odwetowych lub asertywny komentarz. W repertuarze mogą się także pojawić zachowania nieasertywne i destrukcyjne: zemsta „na zimno” (odroczona w czasie i przemyślana), dokuczanie, wyśmiewanie, gnębienie, podżeganie do nienawiści wobec kogoś.

 

Trening umiejętności społecznych służy temu, aby w warunkach zbliżonych do naturalnych przez odgrywanie scenek rozszerzyć repertuar zachowań prospołecznych i dać dziecku bardziej dojrzałe sposoby radzenia sobie ze złością, bezradnością, lękiem. Podczas treningu dziecko ma możliwość skonfrontować się z własnymi myślami i emocjami w sytuacjach, gdy ktoś je obraża, wyzywa lub prowokuje i „na spokojnie” dokonać reinterpretacji sytuacji oraz wybrać właściwą reakcję i ją utrwalać. Dziecko powinno znać i rozumieć zasady, które obowiązują w grupie. A wychowawca powinien je konsekwentnie, a zarazem spokojnie egzekwować. Jeśli dziecko świadomie łamie jakieś reguły, nauczyciel może wówczas stanowczo powiedzieć, np.:

  1. „nie zgadzam się na…”,
  2. „widzę, że jest ci trudno z …, ale umawialiśmy się, że …”,
  3. „złości mnie, kiedy ty…”, itd.

Bardzo ważne jest, aby dziecko mogło odczuć, iż, mimo że jakieś jego zachowanie wymaga poprawy, ono samo jest akceptowane i rozumiane przez swojego nauczyciela. Konsekwencja
i stanowczość w postępowaniu sprawiają, że dzieci czują się z takim opiekunem bezpiecznie mając się, do czego odwołać i na nim się oprzeć. Nauczyciel może czerpać korzyści z takiego postępowania: nie musi ostro reagować w celu zachowania porządku, ponieważ dzieci obdarzają go szacunkiem i przestrzegają jego wymagania. Bycie spokojnym i rozważnym
w różnych trudnych sytuacjach, z pewnością nie jest łatwe dla nauczyciela. Ale gdy ten jest świadomy przeżywanych emocji może nimi kierować i je kontrolować. Tylko w ten sposób może rozwiązywać budzące trudne uczucia konflikty.

Dzieciom można powiedzieć:

  1. Jestem zła, gdy tak się zachowujesz…”,
  2. „Nie lubię, gdy tak robisz…”,
  3. „Gdy tak głośno płaczesz, to chcesz abym o tobie pamiętała i widziała cię…”

 

Sposoby na przywracanie uwagi dzieci:

  1. Raz, dwa, mówię ja. Raz, dwa, trzy, słuchasz ty, ty, ty … (ze wskazaniem na osoby, które jeszcze słuchać nie zaczęły)
  2. Chcę powiedzieć kilka słów… / …my słuchamy, a ty mów
  3. Nauczyciel mówi: Szummm, Dzieci: STOP!
  4. Ręce w górę, ręce w bok. Paluszek na buzię – HOP!

 

BŁĘDY W DYSCYPLINOWANIU

Oto błędy najczęściej popełniane przez rodziców usiłujących dyscyplinować dzieci. Polegają one głównie na wypowiadaniu zbędnych słów lub treści, których zrozumienie przekracza zdolność pojmowania dziecka:

  1. Nadmiar wyjaśnień. Małe dzieci nie przyjmują długich wyjaśnień, nie pozwala im na to przerzutna uwaga i mało pojemna pamięć krótkotrwała. Nastolatki buntują się i wyłączają uwagę, gdy komunikaty przybierają postać „połajanek” i gderania”. Prosty komunikat to szybkie i skuteczne narzędzie wywierania wpływu
  2. Wyjaśnienia niejasne lub niejednoznaczne. Wypowiedzi takie, jak: „Jak ty się zachowujesz?”, „Dlaczego zrobiłeś coś tak głupiego?”, „Nie mów brzydko” mogą mieć wiele znaczeń. Lepiej powiedzieć coś bardziej konkretnego, np. „Nie wspinaj się na szafkę”, „Nie pozwalam na obrażanie innych takimi słowami”.
  3. Przyjmowanie zachowań dziecka w sposób osobisty. „Jest mi smutno, kiedy się źle zachowujesz”. Informowanie dziecka o tym, że jego zachowanie nas unieszczęśliwia, daje mu dużą kontrolę i władzę, sugerując również, że dziecko jest odpowiedzialne za nasz nastrój. Lepiej powiedzieć: „Kiedy się tak zachowujesz, nie możesz być z nami”.
  4. Prośby i przepraszanie. Dyscyplinowanie powinno być jednoznaczne z pełną kontrolą nad emocjami. Prośba do dziecka, by czegoś zaprzestało (np. „Proszę, nie bij Karola”) i usprawiedliwienie takiej prośby (np., „Jest mi smutno, gdy muszę przerywać ci zabawę”) kłócą się z funkcją kierowniczą rodzica czy wychowawcy.
  5. Uleganie własnej złości. Dyscyplina powinna się rodzić z wewnętrznego źródła współczucia, a nie z gniewu. Dzieci nie wolno straszyć. Nie należy wypowiadać pod ich adresem żadnych gróźb. Poza tym, najlepiej nie podtrzymywać w sobie złych emocji. Dziecko szybko o tym zapomni i my też.

 

DOBRE CHWALENIE

  • Chwalimy tylko wtedy, gdy dziecko zrobiło coś dobrego lub słusznego. Używamy słów (np. świetnie, doskonale, znakomicie), zachęty („tak powinieneś robić”), gestów lub działań (przytulenie, pocałunki, kciuki do góry, brawa).
  • Chwalimy konkretne działania w życiu codziennym (np. „Pięknie sobie radzisz
    z wiązaniem sznurówek
    ”), a nie wygląd dziecka (np. „Jaka jesteś śliczna”) lub ogólne cechy jakiegoś zachowania (np. „Dobry jesteś dzieciak”).
  • Łapiemy dziecko na gorącym uczynku (np. „Bardzo ładnie przeprosiłeś, kiedy wyrwało ci się brzydkie słowo” lub „Podobało mi się, kiedy pomogłeś Sylwkowi znaleźć właściwy obrazek”
  • Chwalmy w formie podziękowania (np. „dziękuje ci za sprzątnięcie ze stołu”)
  • Chwalmy poprzez nagradzanie (np. „Bardzo ładnie dzisiaj posprzątałeś po zajęciach  w grupie. Możesz zdecydować w co się wszyscy przez chwilę pobawimy”
  • Przed wyjściem do domu przypominamy dziecku dobre działania podejmowane
    w ciągu dnia
    (np. „Byłaś dziś naprawdę cierpliwa podczas naszej wspólnej pracy” – do „wiercipięty”)

 

OKAZYWANIE WSPARCIA:

  • Ufam Ci!
  • Wierzę w Ciebie!
  • Szanuję Twoją decyzję.
  • To nie jest takie łatwe, ale wiem, że się Ci uda.
  • Robisz to dobrze.
  • Jak tego dokonałeś?
  • Pokaż mi jak to robisz!
  • Robisz to lepiej niż poprzednio. Jesteś w tym coraz lepszy!
  • Wydaje mi się, że robisz to dobrze.

 

DOCENIANIE WYSIŁKU I WŁOŻONEGO TRUDU:

  • Widzę, że pracowałeś ciężko, aby to osiągnąć.
  • Widzę, jak dużo wysiłku w to wkładasz.
  • Włożyłeś w to dużo pracy i dobrze Ci wyszło.
  • Podoba mi się, jak to robisz.
  • Ile czasu Ci to zajęło? Świetna robota!
  • Wiem, ile Ciebie to kosztowało.
  • Musiałeś to dobrze zaplanować.
  • Dobra robota!!!
  • Gratuluję! Twój wysiłek się opłacił.

 

OKAZYWANIE RADOŚCI ZE WSPÓLNIE SPĘDZONEGO CZASU:

  • Czas, który razem spędziliśmy jest dla mnie bardzo ważny.
  • Już nie mogę się doczekać, aż to powtórzymy.
  • Dobrze mi się z Tobą rozmawia.
  • Lubię jak sobie razem siedzimy.
  • Bardzo dobrze się z Tobą bawiłem!
  • Jestem szczęśliwy, gdy spędzamy razem czas.
  • Dobrze się czuję, gdy jesteś blisko.

 

ANGAŻOWANIE W OPINIOWANIE:

  • Jak się Ci wydaje?
  • Dobrze się z tym czujesz?
  • Co Ci się w tym najbardziej podoba?
  • Co o tym myślisz?
  • Podoba się Tobie to jak wyszło?
  • Jak myślisz, wyszło lepiej niż poprzednim razem?
  • Jak się w związku z tym czujesz?

 

DOCENIANIE POMOCY I WKŁADU:

  • Dziękuję za pomoc przy…
  • Dziękuję za to, co zrobiłeś.
  • Dziękuję za Twoją pomoc.
  • Dziękuję, że mnie rozumiesz.
  • Bardzo mi pomagasz, jestem Ci wdzięczny.
  • Jesteś świetnym pomocnikiem!
  • Dzięki Tobie (Twojej pomocy) zajmie mi to mniej czasu.
  • Dzięki Twojej pomocy wszystko jest już posprzątane.

 

DOCENIANIE TEGO CO WIDZISZ:

  • Wow! Ale czysty pokój!
  • Jak świetnie, że łóżko jest pościelone.
  • Jakich ładnych kolorów używasz.
  • Widzę, że się mocno wysiliłeś.
  • Sam tego dokonałeś! Gratuluję!

 

WYRAŻANIE EMOCJI:

  • Bardzo lubię (rozmawiać/ malować/ majsterkować…) z Tobą.
  • Jestem szczęśliwa, gdy Cię widzę.
  • Myślę, że jesteśmy dobrym zespołem.
  • Lubię, gdy to mówisz.
  • Jestem szczęśliwy, że Ciebie mam.
  • Czuję się dobrze, gdy mi pomagasz.

 

O POROZUMIENIU MIĘDZY WYCHOWAWCĄ A DZIECKIEM

 

Nauczyciel wychowania przedszkolnego czy nauczania zintegrowanego, to zwykle tzw. osoba ważna dla przedszkolaka. Mały człowiek przebywa w przedszkolu i szkole od 4 do 8 godzin codziennie – tak długi czas i stałość opieki powodują, że między dziećmi i wychowawcami może się wytworzyć silna więź emocjonalna.  Każdy człowiek dla pełni rozwoju potrzebuje w swoim życiu osób ważnych, czyli takich, których obdarzamy szacunkiem i atencją, naśladujemy ich postępowanie, aspirujemy do ich wzorów osobowych. Dla małego dziecka mogą (zwykle są) to rodzice, a potem inne osoby dorosłe, które spotka w swoim życiu. Jedna z ważniejszych umiejętności ułatwiających relację wychowawca – wychowanek jest umiejętność porozumiewania się z innymi. Specyficznie złożonym ludzkim środkiem porozumiewania się jest MOWA. Mowa ludzka jest wyuczona, może przenosić informacje o wydarzeniach zewnętrznych na strukturę gramatyczną i zdania.

Aktywne słuchanie to okazywanie rozmówcy szacunku i akceptacji, szczerości i ciepła. To powstrzymywanie się od własnych sądów i dobrych rad, moralizowania i ocen. Czynne słuchanie pomaga mówiącemu uświadomić sobie istotę problemu, uczy się obawiać się własnych negatywnych uczuć, zwiększa zaufanie do rozmówcy i chęć kontaktowania się
z nim w przyszłości. W aktywnym słuchanie chodzi nie tylko o uważne słuchanie, ale także o przemyślenie, przekazanie informacji zwrotnej, porównanie tego, co komunikowała nadawca z tym, co odebrał odbiorca.

Nie za dobrze powiedziane Jak to zmienić?
Nie biegaj po korytarzu, bo tu jest ślisko i możesz upaść i zrobić sobie krzywdę. STOP. Idź spokojnie
Bardzo cię proszę, podnieś ten papier Podnieś papier, dziękuję

 

Kuba, ile razy mam powtarzać, żebyś poszedł na swoje miejsce Kuba – ławka (+ gest wskazujący kierunek)
Magda, jesteś niekulturalna. Jak ty się wyrażasz. Nie podoba mi się to co usłyszałam. Nie pozwalam na obrażanie innych.
Dlaczego popchnąłeś Karolinę? Proszę natychmiast ja przeprosić! Możesz być zły na Karolinę, ale nie wolno ci jej popychać. Wrócimy do tej sprawy jak się uspokoisz.
Znowu bawisz się na lekcji. Upominałam cię kilka razy. Natychmiast oddaj mi tę maskotkę (wyrywam dziecku jego zabawkę z ręki albo stoję tak długo, dopóki mi nie odda). Ta zabawka przeszkadza ci w pracy. Wrzuć ja do pudełka (podsuwam pudełko), odbierzesz ja na przerwie.

 

Karol czy ja nie prosiłam żebyś nie dokuczał innych? Jeśli się nie uspokoisz, za karę nie będziesz się bawił z dziećmi. Karol, złamałeś naszą umowę. Idziesz odpoczywać na krzesełko na 3 minuty

 

Nie krzycz tak, nie jestem jeszcze głucha. Jak ty się zachowujesz? Wysłucham cię dopiero wtedy, kiedy zaczniesz mówić spokojnie.
Jeśli chcesz odpowiedzieć na pytanie Kasiu, musisz podnieść rękę. Trzeba się zgłosić i cierpliwie poczekać. Jeśli wszyscy będziemy mówić jednocześnie (bla… bla…) Kasiu, ręka do góry (+gest). Ignorowanie Kasi, dopóki nie wykona polecenia.
No, nareszcie ci się udało. Jak chcesz, to potrafisz! (antypochwała!) Brawo. Zrobiłeś to.

 

 

ROZWIĄZYWANIE KONFLIKTÓW MIĘDZY DZIEĆMI – CZYLI MINIPORADNIK MEDIATORA

 

Zadania dorosłych nie kończą się w momencie, kiedy dziecko przechodzi do wspólnych zabaw z innymi dziećmi, ale istnieje potrzeba, aby dorośli wciąż byli blisko, by przeprowadzali mediacje w sprawie podziału i przywracali zasady fair play. Wychowawcy są często zmuszeni do działania w przypadku zaistnienia zachowań agresywnych. Jeśli agresja się pojawia, winniśmy na nią natychmiast zareagować, zająć się problemem. Nie podjęcie działań albo zbyt długie odroczenie sprawi, że problem w grupie będzie narastał. Potrzeba szybkiego działania może spowodować, że wypowiedzi wychowawcy są nieprzemyślane, interwencje zbyt słabe lub za mocne, więc mało skuteczne.

Co robić, gdy dzieci złoszczą się i dochodzi do przemocy? Istnieje sztywna reguła:

  • przerwać walkę,
  • rozdzielić dzieci,
  • zwrócić się do dzieci po imieniu, a potem opowiedzieć o ich złości, strachu albo rozczarowaniu.

Ważny jest również dotyk i sposób zwrócenia się do sprawców. Wypowiedziane imiona sygnalizują, że mamy na myśli właśnie te dzieci, zaś stanowczy i spokojny ton głosu pokazuje, że osoba dorosła panuje nad sytuacją, zaś dotyk pozwala bezpośrednio wyczuć uspakajającą, i silną obecność dorosłego. Wszystkie te działania należy stosować bardzo indywidualnie.

Niektóre dzieci potrzebują tylko wsparcia w formie przytrzymania, niektórych nie wolno dotykać, a bliskość winna być zasygnalizowana słowami i spojrzeniem, a jeszcze inne muszą się przez chwilę i pod kontrolą wyszaleć, aby inne uczucia w ogóle miały szansę wziąć górę nad złością. Jedno jest pewne: wszelkie przejawy agresji, która przybiera formę pogardy dla człowieka
i prowadzi do przemocy należy szczególnie eliminować i zapobiegać jej powstawaniu.

Najczęstszymi konfliktami w grupie przedszkolnej są konflikty dotyczące własności. Dzieci dorastają w dążeniu do posiadania i obrony swojej własności. Poprzez dawanie i branie regulujemy nasze kontakty z innymi. Ok. 3-4 roku akceptowane zostaje również dzielenie się, ale dziecko oddaje coś dobrowolnie, jeśli propozycja podziału wypowiedziana jest jako prośba, a nie polecenie. Małe dziecko nie pozwala sobie po prostu czegoś tak zwyczajnie odebrać
i dlatego protestuje.

 

Dzieci w wieku przedszkolnym myślą wg następujących kryteriów:

– ten, kto wyrządził komuś krzywdę lub coś zepsuł, jest sprawcą,

– kto płacze ten ma rację,

– ten, który ma w grupie ,,etykietkę niegrzecznego”, jest sprawcą.

 

Dostrzec można dzieci szczególnie podatne na przemoc innych tzw. „ofiary”, które:

– szybko i często płaczą,

– nie stawiają oporu swoim napastnikom,

– nie potrafią dopasować się do grupy, i nie integrują się z nią,

– nie mają przyjaciół.

Dlatego też o takie dzieci należy troszczyć się bardziej gdyż często same nie potrafią się bronić.

 

Dzieci – „sprawcy” również potrzebują specjalnego wsparcia.

Powodów wrogiego stosunku tych dzieci do otoczenia należy doszukiwać się głównie w wychowaniu i stosunkach rodzinnych. Drobne, pozytywne zmiany w zachowaniu takiego dziecka zwykle nie są dostrzegane, potwierdzane ani też nagradzane i tym samym szybko znikają. To jest błąd, który nie pozwala dzieciom na utrwalenie się właściwych zachowań.

Złoszczenie się jest częścią naszego życia, jednak szczególnie dzieci muszą się nauczyć jak sobie z tym radzić. Jest kilka akceptowanych społecznie form odreagowywania złości:

  • skrzynia złości lub pudło z gazetami, które można do woli zgniatać,
  • malowanie jaskrawymi kolorami na dużych arkuszach papieru,
  • „ludzik złości” – pacynka, do której można włożyć rękę i przez nią opowiedzieć
    o swojej złości
  • „kącik złości” gdzie można się wyszaleć, np. na miękkich poduchach czy materacach,

 

Istnieje też szereg zabaw grupowych (które w razie potrzeby można przekształcić w formy indywidualne) służących odreagowaniu złości:

  • „wzmacniacz / wygaszacz emocji
  • „siatkówka – gazetówka”
  • „okrzyki na statku”
  • „dmuchanie piórek
  • „ugniatanie piłeczki”
  • „zamaszyste rysowanie”
  • „darcie pierza”
  • „kciukowe zapasy”
  • „narysuj złość”

 

JAK SŁUCHAĆ, ŻEBY DZIECI MÓWIŁY.  JAK MÓWIĆ, ŻEBY SŁUCHAŁY

Troskliwy nauczyciel winien wysłuchać problemy dziecka i je nazywać. Niedobrze jest, kiedy dziecku dzieje się krzywda, ale prawdziwa tragedia zaczyna się wtedy, gdy nie ma ono takiej dorosłej osoby, która by je ze zrozumieniem i współczuciem wysłuchała. Nie wszyscy nauczyciele potrafią przytulić płaczące dziecko, nie wszyscy potrafią zrozumieć jego lęk, smutek, rozczarowanie, a jedynie nieliczni są w stanie przyjąć jego złość. A zatem należy – słuchać dziecka i nazywać to, co pokazuje ono swym zachowaniem.

Jeżeli dziecko płacze tzn., że dzieje mu się krzywda. Mówienie: „nic się nie dzieje”, „już przestań płakać”, „to nic”, „ale mazgaj z ciebie”, „nie płacz, chłopcy się nie marzą”jest bagatelizowaniem problemów dziecka.

Zacznijmy słuchać uważnie tego, co dzieci do nas mówią, a gdy jeszcze spróbujemy to zrozumieć i nazwać wiele przyjemniej i łatwiej będzie się nam pracowało!

Co należałoby zrobić, aby komunikacja z dzieckiem była dobra?

 

  1. Słuchać uważnie dziecka
  • „widzę, że jest ci bardzo smutno”, gdy dziecko płacze,
  • „chyba jesteś rozzłoszczony”, kiedy jest się świadkiem agresywnych wypowiedzi dziecka,
  • „to musiało cię bardzo zaboleć …”,
  • „mam wrażenie, że jesteś zmęczony”,
  • „przyjemnie mi, gdy widzę ciebie uśmiechniętego!” itd.

 

  1. W wypowiedziach określać swoje uczucia np.: to przykre, to fantastyczne

 

  1. Uczucia wyrażać słowami a nie siłą, np.: jest mi przykro, że …, jestem wściekła, bo …,

 

  1. Zachęcać dziecko do współpracy np.:
  • opisz co widzisz – „w pokoju jest bałagan”
  • określ uczucia – „to mnie niepokoi, bo ktoś może się zranić w stopę”
  • zaproponuj wyjście – „może posprzątamy razem?”
  1. Zachęcać dziecko do samodzielności:
  • pozwól dokonać wyboru np.: „czy dzisiaj chcesz założyć białą czy zieloną bluzkę”
  • okaż szacunek dla jego wysiłku np.: „słój ciężko otworzyć, czasem wystarczy, gdy trochę postukasz”
  • zachęcaj dziecko do korzystania z cudzych rozwiązań np.: „może Pan Karol od rytmiki coś poradzi”
  • nie odbieraj nadziei np.: „a więc myślisz o malowaniu, to będzie ciekawe doświadczenie”
  1. Nie karz a zamiast tego:
  • wyrażaj swoje uczucia, nie atakując charakteru dziecka np.: jestem zła, że pobiłeś kolegę
  • określ swoje oczekiwania np.: myślę, że taka sytuacja nie będzie już miała miejsca
  • wskaż, jak naprawić zło np.: myślę, że trzeba przeprosić kolegę
  • zaproponuj wybór np.: zamiast bicia może rozmowa.
  1. Stosuj pochwały, dowartościuj swoje dziecko:
  • opisz co widzisz- „widzę, że posprzątałeś klocki”
  • opisz co czujesz – „to bardzo miłe”
  • podsumuj wypowiedź – „dużo pracy musiałeś w to włożyć”

Mów do dziecka krótko, zwięźle, nie krytykuj, nie moralizuj, odwróć uwagę od czynności nieodpowiednich poprzez skierowanie aktywności dziecka na jego zainteresowania, na to, co je ciekawi.

 

Literatura polecana:

 

  1. Geldard K., Geldard D., Rozmowa, która pomaga”, GWP, Gdańsk 2004
  2. Guillaumond F., Nauka komunikowania się w grupie przedszkolnej, Wyd Cyklady, Warszawa 2000
  3. Kaduson H., Schaefer Ch., Zabawa w psychoterapii, GWP, Gdańsk 2003
  4. Kendall P. C., Zaburzenia okresu dzieciństwa i adolescencji, GWP, Gdańsk 2006
  5. King G., Umiejętności terapeutyczne nauczyciela, GWP, Gdańsk 2003
  6. Mazlisch E., Faber A. „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby do nas mówiły”, Media Rodzina 2004
  7. Nelsen J., Pozytywna dyscyplina, Poznań 2000

 

Autor: Anna Wojciechowska i Małgorzata Cużytek